1. Modlitwa za Ojca Świętego.

Nie możemy zatracić idei, która przyświeca nam od samego początku. To właśnie modlitwa za Ojca Świętego stoi u źródła Armii, dlatego też to zagadnienie powinno być powietrzem, którym oddycha nasze środowisko. Nie możemy uważać siebie za zamkniętą grupę, która ma przywilej modlitwy za papieża, dlatego każda z jednostek Armii Modlitwy musi mieć stale otwarte drzwi dla osób, które chcą do nas dołączyć. Jeżeli tego zabraknie, to nasza armia niedługo wymrze i nie będzie w stanie realizować wyznaczonych sobie celów.

2. Rozpowszechnianie nauczania Ojca Świętego

W dobie smartfonów, internetu i selfie chcemy wypłynąć na głębię i zamiast zatrzymania się na zrobieniu zdjęcia z papieżem pragniemy zagłębić się w jego nauczanie. Głęboko wierzymy, że to właśnie słowa Namiestnika Chrystusa doprowadzą nas do Chrystusa, który jest drogą, prawdą i życiem. Tego skarbu nie możemy zatrzymać tylko dla siebie, dlatego też naszym zadaniem jest jak najszersze propagowanie nauczania papieża, które sukcesywnie będziemy wcielać w nasze życie.

3. Zjednoczenie środowisk

O pierwszych wyznawcach Chrystusa mówiono: „patrzcie jak się miłują”. Dzisiaj natomiast można czasem zauważyć zjawisko konkurencji oraz zamknięcia na siebie, wspólnot funkcjonujących w jednej parafii, mieście czy dekanacie. Nie możemy pozwolić aby takie zachowanie dalej miało miejsce, toteż Armia Modlitwy ma być swoistym ogniwem, który zjednoczy na wspólnej modlitwie wszystkie środowiska, które przecież mają ten sam cel, tylko idą do niego innymi drogami.